www.grafoman.fora.pl
każdy pisać może
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.grafoman.fora.pl Strona Główna
->
Poezja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
grafomańskie wypociny
----------------
Ogłoszenia
Wydawcy
Poezja
Proza
Recenzje
Newsy+komentarze
Imprezy+spotkania
Literaci na Parnasie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Wenus
Wysłany: Czw 11:49, 23 Kwi 2015
Temat postu: Wenus
Wenus
spacer wieczorny morza brzegiem
chmury na niebie się kotłują
burzą się - szaleją
zapowiada złą pogodę
wiatr się bawi nimi
pogania i przegania
obrazy maluje - snuje opowieści
na brzegu cud dziewczyna
zjawa - stopy moczy w morzu
ożywiona z obrazu Wenus
z morskiej piany się wyłaniała
- ze snu
cały świat zasłania
fale walą o brzeg
złoszczą się i pienią
zazdrosne o swe bóstwo
chochlik wiatr nimi pomiata
przegania do brzegu
baluje powraca do chmur
ja i wieczorna Wenus
wiatr mym konkurentem
zabrał zazdrośnik dziewczynę
wraz z marzeniami
Lech Kamiński
usior
Wysłany: Czw 16:35, 16 Kwi 2015
Temat postu: na dworze plucha - Lech Kamiński
Lech Kamiński
Plucha
na dworze plucha
pachnie nastrojem posępnym
myśli się w głowie kołaczą
więc piszę - smutne wiersze
o tym ze już wszystko było
że przecież też i się zdarzyło
więc po co trudy i znoje
czas nas kiedyś pochłonie
w krainę niebytu
przecież są dzieci
a i wnuki u niektórych
uśmiech rozdają beztroski
nie interesują ich historii zawiłości
najmłodsi to najważniejszy cel naszego istnienia
Lech Kamiński
Lechita
Wysłany: Czw 6:20, 16 Kwi 2015
Temat postu: Po wileńsku na wesoło. + Kamiński
Po wileńsku na wesoło.
Było już o chlebie, to teraz o mowie.
Zdjęcie użytkownika Po wileńsku na wesoło.
Po wileńsku na wesoło
Było już o chlebie, to teraz o mowie
Choć ta kresowa
potoczna mowa
w polskości miodzie jest komuś dziegciem,
Tak miendzy nami -
myż rozmawiami
po chatach głównie na dialekcie.
Dialekt stary
liczne ma gwary,
kogoś przeraża, a dla nas ludzki.
To żesz gwarowo
mowo kresowo
grzeszywszy nawet Józef Piłsudski.
Media nio gardzo -
my lubim bardzo
ta dla nauki mowa-zagadka...
Nosim jej w głowie,
bo na tej mowie
nam przy kolebce śpiewawszy matka.
W jenzyk matuli
Dzuk słów nasiulił -
jakże inaczej w Litwie, kochani!
Od czasów cara
sotien też para
wyrazów dał nam szczedry Rosjanin.
Nie daje racji
lituanizacji,
ale na ogól apolityczny,
z historio wienzy
ma ten nasz jenzyk...
jak Ostra Brama jest autentyczny!
Musi nie wiedzo
o tym za miedzo -
mówio "rusaki" na nas... a niech cie...!
Tak miendzy nami -
myż rozmawiami
po polsku, tylko na dialekcie!
Mocno wienc błondzo
te które sondzo,
że my jenzykiem zdradziwzy Macierz.
Jenzyk nasz plenny...
Jak mur kamienny
jest autentyczny, świenty jak pacierz!
Wileńska mowa,
w niej pierwsze słowa
na świat przyszedłszy ja usłyszałem...
Śpiewno gawendo
dzieci nam bendo
także zaciongać jak sam Marszałek.
Lubię to! · Komentarz · Udostępnij
Krystyna Pilecka, Grażyna Mulczyk-Skarżyńska, Ewa Jowik i 4 inne osoby lubią to.
Stanislawa Schreuder Pielegnujmy gwary, jest pięknym wstępem do języka, jego źródłem
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin